poniedziałek, 19 września 2016

Coś na poniedziałkową deprechę :3

Dobry wieczór, kochani
:3

Kto nie lubi poniedziałków, łapka w górę. Domyślam się, że do tego zacnego grona zalicza się całkiem sporo osób ;; Dla mnie ten dzień jest o wiele bardziej ciężki i męczący niż zwykle, ponieważ zachorowałam :/
Mam(y!) jednak nadzieję, że chociaż nowy rozdział pomoże Wam jakoś miło zakończyć tę dobę. Dajcie się zatem ponieść nawałowi uczuć oraz rozterek, jakie przeżywają nasi główni bohaterowie względem siebie, a zobaczycie, że jednak poniedziałki nie muszą być wcale aż takie złe!
przynajmniej, taki był zamysł :'))

Tak więc, zapraszamy do lektury, wyrażania swoich spostrzeżeń w komentarzach oraz, oczywiście, do obserwowania bloga, abyście mogli być z rozdziałami na bieżąco :3 ^^ 

Shiro & Juri

1 komentarz:

  1. Nienawidzę poniedziałków >.> 9 godzin lekcyjnych i wszystkie męczące

    OdpowiedzUsuń