wtorek, 16 stycznia 2018

Bo nie może być za dobrze

Yo, kochani.
Tu Wasza Shiro - nie dość, że zapominalska gapa, to jeszcze roztrzepany leniuch, który odkłada zbyt wiele na potem, w efekcie czego ma później problem, aby ze wszystkim zdążyć. Yh, nie kręci mnie ta cała idea noworocznych postanowień, ale chociaż jedno chciłabym w sobie zmenić - trzymanie się własnego grafiku, bo czasem mam z tym naprawdę duży problem x')
Nie mówiąc już o tym, że cierpi reputacja bloga </3
Nie przedłużam więcej ;; Dodaję dziś dwa różne rozdziały, aby chociaż jakoś spróbować Wam wynagrodzić ostatnią przerwę :'3
Kolejny chapter Drugiej gwiazdki wrzucę pojutrze (czwartek), a w sobotę normalny post - tym razem rozdział Orleańskiego Snu.



Shiro & Juri

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz